Popularna tabletka aspiryny pomoże nie tylko przy bólach głowy, miażdżycy lub podniesionym ciśnieniu. W formie maseczki sprawdzi się też jako antidotum na trądzik, zaskórniki i przebarwienia.
Aspiryna – co to takiego?
Aspiryna, czyli kwas acetylosalicylowy, jest pochodną kwasu salicylowego (BHA). Jak wiadomo, kwas salicylowy wykorzystywany jest podczas zabiegów złuszczania w salonach kosmetycznych; pomaga w walce z trądzikiem, zaskórnikami, drobnymi zmarszczkami i przebarwieniami. Aspiryna działa przeciwzapalnie, oczyszcza pory, koi podrażnioną skórę i przyspiesza gojenie ran. Jednak osoby, które mają silny trądzik, nie powinny stosować maseczki aspirynowej – mogłaby ona zaognić stan zapalny skóry.
Maseczka z aspiryny
Aspirynowa maseczka może zastąpić peeling mechaniczny, czyli oczyścić pory skóry oraz zetrzeć martwy naskórek. Wykonując peeling lub nakładając maseczkę, omijaj okolice oczu i ust – są to bardzo wrażliwe części twarzy. Przed nałożeniem maseczki zrób próbę uczuleniową.
Przeciwwskazaniami są: alergia na aspirynę, ciąża, bardzo sucha i wrażliwa skóra, silny trądzik. Maskę mogą stosować osoby, które posiadają normalną cerę – wtedy aspiryna wygładzi, nawilży i ujędrni skórę.
DIY: maseczka z aspiryny
Do przygotowania maseczki potrzebujesz: czterech tabletek aspiryny (tabletki bez powłoczki i barwników; aspiryna może jednak zawierać witaminę C), jedną łyżeczkę wody, opcjonalnie dodatków. Aspirynę rozpuść w wodzie – jej minimalna ilość sprawi, że maseczka będzie gęściejsza. Nałóż na twarz, a po około 15 minutach zmyj ciepłą wodą. Do maseczki możesz dodać: jogurt naturalny, olejek (np. z drzewa herbacianego), miód naturalny, hydrolat (zamiast wody).